Kurpie - Puszcza Zielona

Sztuka ludowa - Kultura Kurpiowska - Historia Kurpi - Regionalizm - Folklor - Przyroda - Warsztaty etnograficzne - Lekcje regionalne i wszystko związane z Kurpiami i Puszczą Kurpiowską


#1 2008-02-24 02:03:13

Bursztyn

Administrator

Punktów :   

V MAZOWIECKI FESTIWAL TEATRÓW OBRZĘDOWYCH W CZARNI

W tegoroczne zimowe ferie, w dniu 22. 02. 2008. do Publicznego Gimnazjum w Czarni, czyli siedziby Kurpiowskiego Zespołu Folklorystycznego „Carniacy” przyjechała z Warszawy pięcioosobowa komisja V Mazowieckiego Festiwalu Teatrów Obrzędowych, aby obejrzeć widowisko obrzędowe pt. „Rajby” wg scenariusza i reżyserii Witolda Kuczyńskiego. Scenografię do widowiska przygotowali pracownicy gimnazjum Wiesława Duszak i Krzysztof Przybyłek. Jest to część wstępna do wesela kurpiowskiego. Zespół zaprosił na prezentację festiwalową rodziców członków zespołu, wójta, pracowników Ostrołęckiego Centrum Kultury i innych przyjaciół. Na widowni byli też Apolonia Nowak, Czesława i Jerzy Lewandowscy, Zdzisław Bziukiewicz. Do tańca przygrywała nam kapela Jana Kani i Józefa Kani z Lipnik. Widzowie oglądali schadzkę młodych w lesie, swaty w dawnej chacie kurpiowskiej, w której oświetleniem była lampa naftowa, muzykę zaręczynową. Rolę młodego grał Krzysztof Podbielski, młodą Magdalena Chorążewicz, raja – Stanisław Zyśk, ojca młodego – Tadeusz Golon, ojca młodej – Stanisław Szydlik, matkę młodej – Maria Piórkowska, matkę młodego – Krystyna Zyśk, babcię – Irena Domian, dziadka – Stanisław Mróz. Na scenie w sumie było 30 osób w trzech pokoleniach. Było to duże wydarzenie kulturalne w naszej gminie. Nasz zespół wystawiał już to widowisko na III Regionalnym Przeglądzie Widowisk przedstawiających fragmenty życia dawnych Kurpiów, który odbył się w Lelisie w dniu 31. 01. 2008 r. Tam zdobyliśmy I miejsce. Teraz zobaczymy jak będzie na arenie wojewódzkiej.
Po przedstawieniu odbyło się spotkanie z jurorami. Jako pierwszy głos zabrał przewodniczący jury, jeden z najpopularniejszych polskich aktorów filmowych i teatralnych Wojciech Siemion, który pochwalił nas za autentyczność i za wielką robotę, którą robimy w tej małej miejscowości. Solidaryzował się też jako radny województwa mazowieckiego z trudną sytuacją zespołów folklorystycznych, które często za własne środki podtrzymują tą najwartościowszą chłopską kulturę. Obiecał, że będzie naszym ambasadorem we władzach samorządowych naszego województwa. Następnie głos zabrała koordynator całego przedsięwzięcia pani Beata Bierońska – Lach, która wzruszyła się, kiedy usłyszała nasze śpiewy. Powiedziała, że jeżeli chcesz człowieku sobie wyobrazić pradawną puszczę kurpiowską, to posłuchaj tego wspaniałego śpiewu, tej muzyki i gwary kurpiowskiej, która w tym zespole tak pięknie brzmi. I właściwie jeżeli pomyślę o Kurpiach, to od razu słyszę to echo i to niepowtarzalne brzmienie waszych pieśni.  Pani Anna Cichoń – aktorka, uznała nasz warsztat aktorski, bardzo dobre zagospodarowanie przestrzeni, przemyślana kolejność scen, bardzo dobrą dykcję i czysty donośny głos, jesteście – powiedziała - prawdziwymi aktorami. W zespołach folklorystycznych nie często to się zdarza. Pani Anna Tuchocka – muzyk, najbardziej pochwaliła śpiew Krzysztofa Podbielskiego, że taki młody, a ma taką siłę w sobie i melodię. Nie przypuszczała, że może iść w parze tak głośne i czyste śpiewanie. W Warszawie często widziałam i słyszałam wielkie chóry, które śpiewały układając usta jak ryby i nie było ich słychać tak głośno jak tych parę kobiet i mężczyzn, którzy tu zaśpiewali pięknym białym głosem, z różnymi ozdobnymi glissandami – ja jeszcze nie spotkałam się z takim śpiewem. O muzyce i tańcach już nie wspomnę – jesteście profesjonalistami. Brakowało mi tylko jednego, tej perełki na koniec, czekałam, że na koniec raj, czyli Stanisław Zyśk coś zaśpiewa swym pięknym głosem, ale się nie doczekałam. Pan Wiesław Górski – aktor i reżyser podkreślił, że w widowisku zobaczył cofnięty czas, dawny żywot tego ludu, bardzo dużo szczegółów zgrabnie połączonych ze sobą. Widać tu dobry warsztat reżyserski i ogrom pracy, którą wykonaliście. Podsunął nam też kilka pomysłów, które na pewno wykorzystamy, i które wzbogacą nasze wodowisko w następnych występach. Następnie głos zabrał etnograf Pan Tadeusz Barański. Powiedział, że folklor nie przesłonił i nie zdominował widowiska i był to prawdziwy teatr obrzędowy. Pokazaliście – powiedział – prawdę etnograficzną i czystość formy. Takie opinie zespół przyjął gromkimi oklaskami. Poczuliśmy się dumni i dowartościowani. Dobrze, że była publiczność, która to wszystko widziała i słyszała.
Wojciech Siemion wystąpił też z okazji Dnia Estonii z poezją estońską. Wszyscy słuchali tego wspaniałego aktora z zaciekawieniem. Na koniec nasza najlepsza śpiewaczka kurpiowska Apolonia Nowak z Kadzidła, Krzysztof Podbielski i Stanisław Zyśk zaśpiewali wszystkim gościom pieśń kurpiowską a Witold Kuczyński zagrał sygnał pożegnalny na ligawce. Zobaczymy jak wypadniemy w konfrontacji z innymi zespołami na Mazowszu. Ogłoszenie wyników w maju.
Dziękuję księdzu proboszczowi Wacławowi Nowackiemu, za wypożyczenie eksponatów z muzeum. Dziękuję członkom Kurpiowskiego Zespołu Folklorystycznego „Carniacy” i ich rodzicom za wielką pracę i przychylność w popularyzacji i krzewieniu kultury kurpiowskiej.

Kierownik zespołu: Witold Kuczyński

http://www.kurpie.com.pl/czarnia/p1/rajby34o.jpg

=>Rajby w Czarni zdjęcia

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetónovĂŠ nĂĄdrĹže Ĺžumpy a septiky NovĂŠ CasaLyma Hotel - AyvalÄąk hotels-world